niedziela, 3 marca 2013

Weekend - kulinarnie :)

Weekend się kończy... Jak zawsze za szybko. Od piątku miałam przerwę w treningach. Dzisiaj musiałam nadrobić zaległości do pracy i z tego powodu też nie zdążę już poćwiczyć. Ale jutro zaczynamy aktywnie kolejny tydzień. 

Dieta

Mam za to 2 godne polecenia przepisy. Jeden na pizzę, a drugi na koktajl bananowy :)

Pizza

Spód:

3 szklanki mąki pszennej
30 dkg drożdży
szklanka ciepłej wody
pół łyżeczki soli
zioła prowansalskie

Na wierzchu - połóżcie to co lubicie, u mnie były:

pieczarki
oliwki czarne
cebula
papryka
ser żółty

Wykonanie:

Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie i odstawiamy na 10 minut. Potem dodajemy je do mąki. Mieszamy. Dodajemy sól i zioła. Ponownie łączymy wszystkie składniki. Ugniatamy ciasto na gładką masę - może to zająć nawet 10 minut. Ale wszystkie składniki muszą się idealnie połączyć. Odstawiamy na minimum godzinę w ciepłe miejsce, pod przykryciem.

Moja mam znalazła świetny patent, jak trochę oszukać ciasto i przyspieszyć czas dorastania drożdży - włożyła ciasto do piekarnika, włączonego na minimalną temperaturę i opcję termoobiegu. Czekaliśmy około. 20-30 minut na wyrośnięcie.

Kiedy ciasto urośnie, dzielimy je na dwie części i rozwałkujemy każdą po czym układamy na 2 blachach posmarowanych oliwą/olejem (nie na folii czy papierze do pieczenia tylko bezpośrednio na blasze z tłuszczem). Układamy składniki i pieczemy ok. 30 minut w temperaturze 180 stopni C. Najlepiej doglądać co jakiś czas pizzę, żeby się nie spaliła. Ten przepis jest 2 dwie blachy pizzy. Także u mnie 4 osoby się najadły :D

Drugą propozycją jest koktajl bananowy. Szybki do zrobienia i naprawdę pyszny :)

Składniki:

2 banany
pół szklanki mleka (można więcej, zależy jaki ma być gęsty)
łyżka płynnego miodu
łyżka otrębów

Wszystko wrzucamy do miski i miksujemy. I gotowe! ;)

To jest przepis na 1 szklankę tego napoju.

Na dzisiaj to tyle. Wracam do ogarnięcia zaległych zadań na ten tydzień. Jutro ćwiczymy! :D

1 komentarz:

  1. Ahh jak ja bym zjadła pizzę :) Koktajl bananowy pycha ;d chyba sobię zrobię taki ! aż się zrobiłam głodna teraz

    OdpowiedzUsuń