niedziela, 27 stycznia 2013

Trening dzień jedenasty - plan ćwiczeń + dieta: wnioski

Wreszcie wolny wieczór:) Od czwartku do dzisiaj miałam dużo pracy do późna, ale wreszcie mogę się skupić na blogu, treningach i diecie.

Trening

Plan treningu zostawiam taki jak w tym tygodniu. Był ok. Poniżej wszystko rozpisuję po kolei:

1. Rowerek stacjonarny - 15 minut

2. ABS brzuch, czyli ćwiczenia z filmiku. Ponieważ mój internet ostatnio bardzo wolno ładuje wszelkie filmy, nie korzystam już z niego tylko z pamięci wykonuję wszystkie ćwiczenia po 25 powtórzeń ( jeśli są na dwie strony, to po 25 powtórzeń na każdą)

3. Ćwiczenia na uda, pośladki

     a) Ćwiczenie pierwsze i drugie z filmiku ABS na pośladki - po 25 powtórzeń
     b) W pozycji leżącej, z nogami zgiętymi i opartymi na podłodze podnoszenie pośladków - 15 razy w 3 seriach
     c) W pozycji leżącej na boku, przy uniesionych nogach, podnoszenie wysoko nogi będącej na górze - 20 razy w 3 seriach
     d) Ćwiczenie z filmiku ABS pośladki (chyba 3 w kolejności) - w pozycji podpartej na zgiętych rękach i nogach, podnoszenie jednej zgiętej nogi - 25 powtórzeń na każdą z nich
     e) W pozycji stojącej, przy szeroko rozstawionych nogach przysiady - 20 powtórzeń

4. Ramiona

     a) Pompki babskie, ze skrzyżowanymi nogami opartymi na kolanach (jak w Slim In 6 - Start It Up)
     b) Ćwiczenia z hantelkiem (ok. 3 kg):
            * podnoszenie hantelka - standardowe, łokieć blisko ciała, zginamy rękę z hantelkiem do góry - 10 powtórzeń na każdą stronę
            * podnoszenie hantelka do góry - prostujemy rękę z hantelkiem nad głową - 10 powtórzeń na każdą stronę
            * podnoszenie hantelka do góry wyprostowaną ręką w bok, na wysokości ramion przytrzymujemy hantelek i opuszczamy - 5 powtórzeń na każdą stronę

5. Rozciąganie, czyli ABS Stretch z filmików

I tak wygląda mój trening. Na hula-hop już nie mam czasu, ale polecam tym, którzy mogą go poświęcić więcej na ćwiczenia. Ok. 10 minut na każdą stronę to minimum :)

Dieta

Śniadanie - ostatnio w tygodniu jem płatki musli/owsiane z otrębami i rodzynkami zalane gorącą wodą. Super sprawa. Śniadanie proste i szybkie do zrobienia, a przy tym czuję się potem dobrze, nie chce mi się zaraz jeść. Także polecam takie rozwiązanie. 

Jeśli macie więcej czasu to polecam naleśniki z płatków owsianych. Po prostu zamiast mąki dodaję płatki + jajko i mleko lub woda (albo jedno i drugie) i otręby oczywiście. Proporcje ustalam "na oko" i zawsze wychodzi. Są mega syte i pyszne, można do nich dodać owoce, jogurt, serek itd.

Co do innych posiłków, powiem tylko, że ograniczyłam znacznie chleb i staram się go zastępować owocami, sałatkami warzywnymi itd. Uważam, że to bardzo dobry krok do oczyszczenia organizmu i dobrego samopoczucia. Po dwóch dniach niejedzenia chleba czułam się dużo lżejsza i miałam więcej energii. Może to przypadek, ale zamierzam na dobre ograniczyć jego spożycie. I wiem, że wyjdzie mi to na zdrowie :)

Na dzisiaj to tyle. Idę ćwiczyć i do usłyszenia wkrótce ;)

3 komentarze:

  1. fakt, tez duzo lepiej czuje sie bez chleba;) milego dnia;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie ma co ograniczać chleba najlepiej ciemny z ziarnami , gratuluję motywacji do ćwiczeń.


    Chętnie wracam na twojego bloga i zapraszam na mojego , mam nadzieje że będziesz wspierała mnie w moim odchudzaniu , blog nie tylko o odchudzaniu !:)
    http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. tez ograniczylem chleb i czuje sie swietnie, jem tylko wieloziarnisty rano lub wieczorem dwie kromki

    OdpowiedzUsuń