niedziela, 5 sierpnia 2012

Dwudziesty ósmy dzień kursu

Niedzielny odpoczynek :) Dzisiaj bez forsowania się, dajemy odpocząć mięśniom... Po wczorajszej imprezie do teraz bolą mnie nogi... Ale warto było :)


Ćwiczenia


Zamiast aerobiku, proponuję na dzisiaj którąś z wersji jogi (umieszczałam filmiki w postach z poprzednich weekendów) lub relaksującego treningu tai-chi. Filmików jest 18, ale trwają po ok. 2-3 minuty i można uruchomić autoodtwarzanie, wtedy na Youtubie same będą się odpalać kolejne części.




Dieta


Jestem z siebie dumna, bo wczoraj kontrolowałam jedzenie wieczorem. Nie pochłonęłam więc zbyt wielu chipsów, paluszków i ciast. A potem tańczyłam non stop ponad 4 godziny, także bilans jest dobry :) Skutkiem ubocznym tych nocnych szaleństw, tak jak już wcześniej pisałam, jest ból nóg, a szczególnie stóp. Miałam średnio wygodne buty i ledwo dotarłam w nich do domu... Dzisiaj odpoczywam i przygotowuję organizm do kolejnych treningów od jutra.


Życzę udanej niedzieli :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz