niedziela, 26 sierpnia 2012

Kurs – REAKTYWACJA


Witam serdecznie po wakacyjnej przerwie J W piątek wróciłam z wakacji. Wypoczęta, opalona, pełna energii i gotowa do dalszych treningów! Po takiej dwutygodniowej przerwie kilka najbliższych dni poświęcę na przygotowanie organizmu do codziennych treningów. Mimo, że dużo spacerowaliśmy i pływaliśmy, to jednak nie można tego porównać do regularnych ćwiczeń na poszczególne partie ciała. Moja zdrowa dieta też została nieco zaburzona. Pizza, makarony, zimne piwko i słodkie napoje były podstawą mojej ostatniej diety. Ale wakacje rządzą się swoimi prawami i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Teraz czas na to, żeby wziąć się w garść i wrócić do wcześniejszej aktywności J

Jaki mam pomysł na kolejne tygodnie treningów? Otóż cel jest taki sam jak przy 5-tygodniowym kursie odchudzania i zdrowego trybu życia – jędrne zgrabne ciało i dobra kondycja. Jednak czas, aby osiągnąć ten cel, wydłużam o dodatkowe tygodnie – czyli do ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!

Żeby treningi były skuteczne, podzieliłam ten okres na 4 części. Podczas każdej z nich będę osiągać różne cele, każdy z nich będzie miał swoją specyfikę. A wygląda to mniej więcej tak:

Część I – okres: 26.08 – 30.09 – główny cel: spalanie tkanki tłuszczowej – czyli głównie treningi cardio (aerobik, rowerek, bieganie, pływanie). W ciągu tych 5 tygodni bardzo ważna będzie odpowiednia dieta (niskokaloryczne potrawy, regularne posiłki). Robimy wszystko, aby przyspieszyć przemianę materii, wyregulować pracę organizmu, zmusić organizm do spalania niepotrzebnych zapasów tłuszczu.

Część II – okres: 1.10 – 14.10 – główny cel: gruntowne rozciąganie – czyli 2 tygodnie poświęcone na rozciąganie wszystkich partii ciała. Oprócz mniej intensywnych niż w części I treningów cardio, poświęcimy dużo czasu na ćwiczenia, które uelastycznią nasze ciało.

Część III – okres: 15.10 – 18.11 – główny cel: rzeźba sylwetki – czyli oprócz ćwiczeń cardio, skupimy się na odpowiednich ćwiczeniach na poszczególne części ciała. Celem części I było spalenie niepotrzebnych i mało atrakcyjnych fałdek tłuszczu, ta część skupiać się będzie na rzeźbieniu sylwetki, czyli ładnym zarysowaniu poszczególnych mięśni. Oczywiście nie zamierzam tu rezygnować z treningów cardio, ale nie będą one tak intensywne, jak na początku.

Część IV – okres: 19.11 -  23.12 – główny cel: utrwalanie efektów poprzednich części – czyli łączymy trening cardio z siłowym. Ta część będzie uzależniona od tego jak efektowne okażą się 3 części poprzednie. Na tym etapie skupimy się na dopracowaniu treningu. Czyli ten etap, jak na razie, jest zupełnie niezaplanowany pod względem treningów. Wszystko ustalę na bieżąco po części III.

Tak wygląda pierwszy plan na kolejne miesiące treningowe. Ponieważ nie testowałam go wcześniej na sobie, niektóre rzeczy mogą ulec zmianie. Ale najważniejsze, że mam ogólny zarys ćwiczeń i określone cele, jakie chcę osiągnąć.

Treningi kończą się 23.12.2012 r., efekty będą moim prezentem świątecznym, najlepszym, jaki mogę w tym roku dostać J

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz