piątek, 13 lipca 2012

Piąty dzień kursu


Gratuluję to już piąty dzień kursu, a Tobie idzie coraz lepiej i nie zamierzasz się poddać! Najgorszy początek za nami, teraz będzie już z górki. Ja jestem świeżo po porannym aerobiku i rozciąganiu. Czuję się porządnie zmęczona, ale też pozytywnie nakręcona na resztę dniaJ

Ćwiczenia

Dzisiaj to porannego treningu dodałam jeszcze, odnalezione wczoraj hula-hop. Zabawa z dzieciństwa może być świetnym sposobem na uzupełnienie treningu i uskutecznieniem walki z „boczkami”. Dzisiaj przeznaczyłam 10 minut łącznie na hula-hop (po 5 minut na każdą stronę). Jeśli nie potrafisz kręcić hula-hopem, a chcesz się nauczyć wrzucam filmik instruktażowy:



Jutro zrobimy dzień przerwy od aerobiku. Skupimy się na ćwiczeniach relaksacyjnych i pozwolimy mięśniom trochę odpocząć...

Dieta

Dzisiaj chciałam napisać trochę o posiłkach w ciągu dnia, których jeszcze nie opisałam. Czyli: drugie śniadanie, podwieczorek, kolacja. Ja przyznam, że w gorące dni nie chce mi się tak bardzo jeść, jak wcześniej w czasie zimniejszych dni. Mówiłam już, że ilość i częstotliwość jedzenia posiłków każdy powinien dopasować do swoich potrzeb, do swojego organizmu. Na pewno wiesz ile razu dziennie chce Ci się jeść, jaką masz przemianę materii.

Tak więc na drugie śniadanie zwykle jem owoce lub kanapkę z chleba pełnoziarnistego z jakimś lekkim serkiem i warzywami. To zależy jak jestem głodna i na co mam ochotę.

Podwieczorek to zawsze owoce, ewentualnie lody, galaretka. Pamiętaj, że to nie jest rygorystyczna dieta odchudzająca, ale nowy sposób odżywiania się, czyli jemy to, co lubimy. Staramy się jednak zastąpić niezdrowe, śmieciowe jedzenie czymś pożywnym i jeść regularnie, codziennie w okolicy tych samych godzin.

Kolacja to przede wszystkim białko pełnowartościowe, czyli jajko (można zrobić jajeczną sałatkę z warzywami) lub szklanka mleka. Ponieważ białko trawi się długo, organizm przez całą noc będzie miał dostarczaną energię, a rano pozwoli nam to uniknąć gwałtownego skoku glukozy we krwi. Delikatne śniadanie pobudzi do pracy nasz żołądek.

W weekend zrobimy podsumowanie wskazówek dotyczących diety. A także wyznaczymy produkty, które wykluczamy z naszych codziennych posiłków. Zastanowimy się też co jeść z czym, żeby trawienie przebiegało jak najlepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz